nie wiem już co się dzieje, swieta raz fajne raz nie..
już 26 a my dalej nie wiemy co z sylwkiem, no masakra no :(
jutro urodziny młodej a pojutrze sto lat korchut <3 A no i oczywiście niedługo styczeeen a w tym 11 <3
Dooobra, bony nie ma to jak poscik o 11.20 :o wgl dzisiaj dziwnnny sen...
heh ja tez nie wiem co do sylwka
OdpowiedzUsuńja wgl jeszcze nie mam planów na sylwka
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
OdpowiedzUsuńzapraszam na 0la-blog.blogspot.com .
też nie mam pojęcia, co w końcu ze sobą zrobię w sylwestra -.-
OdpowiedzUsuń