święta święta i po świętach ; <
W sumie to może być. Nie było Zośki i tego najbardziej żałuję ; (
Brak zbierania cukierków dał się we znaki -,- Michał z Kubą już pojechali, niestety . Zostałam sama z Julą .
Muszę jeszcze robić prezentacje na historie , aaaaaaaaaaaaa. Jutro może w końcu wbije do mnie ten chory głupek ♥♥ ;* NA SMINGUSA DYNGUSA hueueueueuueue ; p
A tak wgl to zaczynamy wielkie OBŻERANIE -,- Cieszę się ze nie przepadam za ciastami : )
Sylwuuuuuuuuuuś, przyjeżdżaaaj ; (
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy miły komentarz dziękuje, każdego kto komentuje odwiedzam <3